niedziela, 14 czerwca 2020

SZKLANY TRON – ROZDZIAŁ 39


Rozdział rozpoczyna się od wniebowziętego Doriana, który tańczy z Celinką.
Celaena ani razu nie pomyliła kroku, najwyraźniej nie zwracała też uwagi na dziesiątki rozzłoszczonych kobiecych twarzy.
Ten fragment to kwintesencja marysuizmu – główna bohaterka tańczy na balu maskowym z przystojnym księciem, powodując tym samym zazdrość pozostałych kobiet.
Ideałów nie ma, ale jest Celaena: 28
Po zakończonym tańcu nastąpił bowiem kolejny, a potem jeszcze jeden, a Dorian nadal nie zmieniał partnerki.
Widzę, że Dorian tak jak Celinka ma w rzyci etykietę dworską i chce przyciągnąć jeszcze większą uwagę na zabójczynię. Brawo, książę, brawo.
Royal pussy: 55
Oczywiście tańczenie z jedną damą nie przystawało następcy tronu, ale on nie widział świata poza Celaeną i nie słyszał niczego poza muzyką, która prowadziła go naprzód.
Ach, czyli Dorian ma jednak świadomość, że popełnia towarzyskie faux pas (to już jest faux pix, jak mówili w Dwóch Typów Podcast, bo nie wierzę, jak można być tak lekkomyślnym), ale brnie w to dalej, bo hormony mu szaleją. Przed Adarlanem świetlana przyszłość, skoro ma władać nim równie ograniczona umysłowo osoba.
Royal pussy: 56
W sumie, jeśli Nehemia chciałaby obalić obecną władzę, to powinna po prostu zamordować króla. Kiedy jego synalek objąłby tron, imperium rozpadłoby się w rok, góra dwa lata.
Celinka zauważa, że Dorian ma sporo energii. Gdyby książę choć połowę wysiłku, który przeznacza na flirtowanie z protagonistką, poświęcał na uczenie się rządzenia, to może nie byłby taką rozmiękłą kluchą.
– Niektórzy rodzice karzą swoje dzieci laniem. Moi zapędzali mnie za karę na lekcje tańca.
– A więc musiałeś być bardzo niegrzeczny.



Dorian pyta Celinką o podarowanego jej psa, a zabójczyni odpowiada, że zamknęła go w jadalni.
– Zamknęłaś psa w jadalni?
– A może miałam ją zostawić w sypialni, żeby pogryzła dywany? Albo w bawialni, gdzie mogłaby się udławić figurami szachowymi?
Zabrzmię jak wredna prukwa, ale mam nadzieję, że pies obsika Celince jadalnię. Chętniej bym poczytała o tym, jak nasza ukochana bohaterka musi sprzątać po swoim pupilu niż męczyła się z tymi drętwymi dialogami i flirtami.
Jednak nie jest taką masterką tresury, na jaką kreowała się przed Dorianem? Nawet mi jej nie żal.
– No to może trzeba było odesłać ją do psiarni.
– W Yulemas? Nawet nie przyszłoby mi do głowy, aby posyłać ją do tego przeklętego miejsca.
Niespodziewanie Dorian poczuł ogromną ochotę, aby przyciągnąć Celaenę do siebie i mocno pocałować w usta, ale uświadomił sobie, że to wszystko nie miałoby sensu.
No tak, to rzeczywiście było niespodziewane. Całe szczęście, że ten pacan się w porę pohamował, bo wtedy zrobiłby skandal na całe królestwo. Ba!, potem ma nawet chwilę refleksji, że przecież Celinka to zabójczyni, a on jest księciem. Pochwaliłabym go, gdyby nie to, że ledwie chwilę później pojawiają się słowa:
Choć z drugiej strony może chociaż dzisiaj…



Przez twe ostrza, twe ostrza mordercze oszalałem: 42
Bogu dzięki następuje przeskok i tym razem mamy do czynienia z Chaolem, który obserwuje tańczącą parę. Kapitan cieszy się, że sam nie poprosił zabójczyni do tańca.
Wściekły rumieniec, który pojawił się na twarzy Perringtona po tym, jak ujrzał roztańczoną parę, utwierdził go w przekonaniu, że byłby to marny pomysł.
To już oficjalne – Perrington to druga postać w uniwersum Maas, która używa mózgu.
Do Chaola podchodzi mężczyzna imieniem Otho i pyta, czy Celinka jest nowa na dworze.
– Tak – odparł Chaol. Postanowił, że jutro rozmówi się ze strażnikami i dowie się, dlaczego ją wypuścili. Miał nadzieję, że żądza mordu opuści go na tyle, że nie będzie miał ochoty zderzać ze sobą ich głów.
Też mi szkoda tych ludzi, Ciemna Gwiazdo. Celinka nic, tylko szkodzi wszystkim w swoim otoczeniu.
Dalej mamy fragment o tym, że Otho to kobieciarz (nie mam zielonego pojęcia, po co nam ta informacja, bo typek się więcej w tej książce nie pojawi), a potem mężczyzna pyta o relację Doriana i lady Lilian aka Celinki.
– Oni są razem? – spytał Otho.
– Lady Lilian należy tylko i wyłącznie do siebie.
I do swojej przerażającej dumy.
– I nie są parą?
– Nie.
– Dziwne. – Dworzanin wzruszył ramionami.
– Dlaczego? – Chaol nagle zapragnął udusić mężczyznę jak kurczaka.
Widzicie? Nawet z Chaola obecność Celinki robi tępego osiłka!
– Bo wygląda na to, że on się w niej kocha – oznajmił zapytany i odszedł.



Kto by się spodziewał! Przecież to nie tak, że mamy fragmenty z narracji Doriana, w których książę bezustannie zachwyca się Celin… Och, wait.
Przez twe ostrza, twe ostrza mordercze oszalałem: 43
Chaol analizuje słowa dworzanina i próbuje usilnie przekonać samego siebie, że są bzdurne.
Książę na pewno nie zakochał się w Celaenie. Kiedy by to niby miało nastąpić?
Zważając na fakt, że sam kilka razy obserwowałeś, jak Dorian przechadza się z Celinką i próbowałeś nawet zniechęcić go do kontaktu z dziewczyną (rozdział dwudziesty siódmy) to chyba powinieneś się domyślić, kiedy książę rozwinął swoje uczucia.
Nie, Celaena nie była zakochana w księciu, o tym Otho nie wspominał. Z jej strony nie było żadnego zaangażowania. Przecież nie była aż taka głupia.
Chaol ma szczęście, że nie umie czytać w myślach, bo by się biedak załamał.
Przez twe ostrza, twe ostrza mordercze oszalałem: 44
To Dorian robił z siebie idiotę i fundował sobie kolejny zawód miłosny.
To nie najlepszy znak, kiedy twój kumpel uważa cię za naiwnego głupka, który nie umie ulokować swoich uczuć w odpowiedniej osobie.
Royal pussy: 56
Chaol uświadomił sobie, że nie może już na to patrzeć. Odwrócił się i skierował w stronę wyjścia.
Mam tako samo, Chaolu. Też już nie mogę patrzeć na ten drewniany romans, który zabiera w książce więcej miejsca niż turniej na Obrońcę.
Przeskok!
Okazuje się, że nie tylko Chaol nie może patrzeć dłużej na taniec Doriana i Celinki – Kaltain również ma tego dosyć.
Rozpoznałaby tę zarozumiałą parweniuszkę, nawet gdyby założyła o wiele obszerniejszą maskę.
Celeaena Sardothien i Dorian Haviliard – mistrzowie konspiracji.
Royal pussy: 57
Kaltain porównuje swoją suknię z ubiorem Celinki.
Jej suknia w odcieniach błękitu, szmaragdu i jasnego brązu wraz z pasującą do niej maską ozdobioną pawimi piórami kosztowały tyle co niewielki dom. Był to oczywiście dar od Perringtona, od którego otrzymała również biżuterię zdobiącą jej szyję i ramiona.
Trzeba było jeszcze napisać, że biżuterię Kaltain wyrabiały biedne, głodzone dzieci z Eyllwe, co byśmy nie mieli wątpliwości, jaka to konkurencja Celinki jest zła i śmie kupować drogie rzeczy, bo ją na nie stać.
If you’re evil and you know it clap your hands: 53
Kaltain komplementuje siedzącego obok Perringtona, który w odpowiedzi się czerwieni.
Lady Rompier zastanawiała się, czy byłaby w stanie pokonać obrzydzenie i pocałować go.
Czy choć raz przy scenie z Perringtonem moglibyśmy nie dostać opisu o tym, jaki to on jest obrzydliwy? Rozumiem, że jest antagonistą, ale naprawdę, czytelnik może uznać kogoś za zuola bez ciągłego podkreślenia brzydoty danej postaci.
If you’re evil and you know it clap your hands: 54
le głowy Kaltain nasilają się, kiedy kobieta rozmyśla o swoich marnych szansach w zdobyciu względów Doriana. Lady Rompier dochodzi do wniosku, który zapewne wyciągnął każdy z nas po kilku pierwszych rozdziałach Szklanego tronu.
Lilian musiała zostać wyeliminowana.
Przeskok!
Po skończonej imprezie Celinka wraca do swojej komnaty.
Jej serce wciąż biło szybko na wspomnienie Doriana, który patrzył tylko na nią i traktował ją tak, jakby była mu równa.
Książę od początku pozwalał ci na deptanie jego autorytetu i spoufalanie się, więc nie widzę nic zaskakującego w jego dzisiejszym zachowaniu. Był taki jak zwykle.
Okazuje się, że Dorian czeka na Celinką pod drzwiami.
Mężczyzna ukłonił się, otworzył przed nią drzwi i wszedł za nią do środka. Niech Ress i reszta myślą sobie, co chcą.
Po tych wszystkich wizytach, które Dorian złożył Celince w jej komnatach, nikogo chyba nie zdziwi fakt, że przyszedł do niej w środku nocy. Strażnicy byliby pewnie bardziej zaskoczeni, gdyby dla odmiany książę się NIE zjawił.
– Jestem zdumiona, że udało ci się tu dotrzeć tak szybko i to bez stadka goniących za tobą dam dworu – powiedziała. – Może sam powinieneś spróbować zostać zabójcą.
Idąc tą logiką, to Usain Bolt powinien zostać mordercą na zlecenie, bo jest najszybszym człowiekiem na planecie. Poza tym nie wszystkie damy muszą być tak żądne uwagi jak ty, Celinko. To będzie dla ciebie zaskoczenie, ale szlachcianki najwidoczniej mają dość poczucia własnej godności, żeby nie prześladować księcia w jego wolnym czasie.
Dorian strząsnął kosmyk włosów z czoła.
 Nie interesują mnie damy dworu – rzucił ochrypłym głosem i pocałował ją.



W końcu doszliśmy do pierwszego pocałunku naszych gołąbków. Pominę szczegóły w trosce o swoje i wasze zdrowie psychiczne. W skrócie – jest miodzio, dopóki Celinka nie przypomni sobie, że całuje się z przyszłym królem Adarlanu. Wtedy jej zapał nieco ostyga.
Książę odsunął się od niej i zaraził ją swoim uśmiechem. Nachylił się, aby znów ją pocałować, ale dziewczyna położyła palce na jego ustach.
– Powinnam się już położyć – powiedziała. Dorian uniósł brwi. – Sama – dodała.


Dorian całuje bohaterkę jeszcze raz, po czym zostawia ją samą. Celinka wychodzi na balkon. Niezwykle mądre posunięcie, zważając na fakt, że dziewczyna jest rozgrzana, a na zewnątrz panuje zima.
Dotknęła palcami swoich ust i zapatrzyła się w gwiazdy. Czuła, jak rośnie jej serce.
Czekajcie, co jej rośnie? Serce? To ona w ogóle jakieś ma? To jest dopiero plot twist!
Przeskok (już piąty)!
Tym razem czytamy o zachwytach Doriana.
Niech szlag trafi wszelkie konsekwencje. Musiał znaleźć jakiś sposób, aby ta noc zakończyła się szczęśliwie, musiał zrobić coś, aby Celaena została wybranką jego serca. Po prostu musiał i już.
Matko, nie wiedziałam, że Dorian jest aż taki napalony. Dopiero się pierwszy raz pocałowaliście, daj sobie na wstrzymanie, chłopie. Poza tym chciałabym ci uprzejmie przypomnieć, że Celinka to ZABÓJCZYNI, która NIENAWIDZI twojej dynastii.
Royal pussy: 59
Przez twe ostrza, twe ostrza mordercze oszalałem: 45
Właśnie zeskoczył z klifu prosto do morza i teraz będzie szukać sposobu na ratunek.
A niech sobie rozwali łeb o dno, bo żaden ratunek nic mu nie pomoże. Tak, sobie też mogę przyznać punkt w kategorii socjopaty, bo mam już serdecznie dość tego myślącego prąciem idioty.
Halo, policja? Proszę przyjechać do Erilei: specjalna edycja dla Laptopcjusza
Kolejny przeskok (szósty i ostatni w rozdziale, który liczy niecałe osiem stron)!
Znowu trafiamy na perspektywę Chaola, który obserwuje tańczącą na balkonie Celinkę. Mam trochę flashbacki ze Zmierzchu i z prześladowczych zapędów Edwarda… Nie, nie idźmy w tę stronę. W każdym razie kapitan jest smutny, bo wie, że Celinka nie myśli o nim. Naprawdę, jakim cudem jedyna myśląca postać w tym uniwersum poza antagonistami musiała zakochać się w głównej bohaterce? Przecież to nie ma najmniejszego sensu! Owszem, czasami Celinka i Chaol miewają momenty, ale przez większość czasu Sardothien bez powodu puszcza fochy na kapitana, jest wobec niego chamska, nie przestrzega jego rozkazów, no i równocześnie podrywa Doriana! Co poza urodą widzi w niej Chaol? Domniemaną dobroć i pogodę ducha, bo OMG, Celinka uśmiechnęła się, CO ROBI CAŁA CHOLERNA POPULACJA LUDZKA? Wybaczcie tego caps locka, ale jestem po prostu zirytowana wątkiem romantycznym w Szklanym tronie. Jest fatalnie poprowadzony i z logicznego punktu widzenia nie ma żadnego sensu. Dwóch chłopów zakochuje się w kobiecie, o której wiedzą, że mordowała na zlecenie, ale obaj zupełnie ten fakt ignorują, bo przecież Celinka jest ładna, lubi zwierzaczki i słodycze.
Miłość. Tak. Nie. Działa.
Światek z kart: 45
Przez twe ostrza, twe ostrza mordercze oszalałem: 46
Koniec rozdziału. Dzięki niech będą tym bogom, których Maas ściągnęła z mitologii greckiej i bezczelnie wepchnęła do własnego świata, bo naprawdę mam dosyć tej części. Teraz przynajmniej rozumiem poświęcenie Ciemnej Gwiazdy, która musiała męczyć się z rozdziałami zawierającymi sceny między Celinką a Dorianem. To jest istna męka.
Podsumowanie rozdziału:
Halo, policja? Proszę przyjechać do Erilei: 37
Royal pussy: 59
If you’re evil and you know it clap your hands: 54
Nowe szaty zabójczyni: 35
Światek z kart: 45
Przez twe ostrza, twe ostrza mordercze oszalałem: 46
Ideałów nie ma, ale jest Celaena: 28

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz